Jak ma wyglądać przyszłość miasta?
Jak Pan widzi przyszłość miasta, skoro wszystkie instytucje są przenoszone? ZUS jest stopniowo przenoszony do Częstochowy, Sąd też ma niedługo zniknąć z Lublińca, PKS miał zostać sprywatyzowany (pewnie po czasie okazałoby się, że firma upadnie, bo jej działalność nie przynosi zysków), w Lublińcu nie ma pracy, prywatne firmy upadają, a jedynymi miejscami pracy jakie powstają są kolejne Biedronki... Ja rozumiem, że to nie miasto zarządza tym wszystkim, ale w wielu sprawach może się Pan przecież wypowiedzieć i próbować coś zmienić (np. w kwestii Sądu), albo w jakikolwiek sposób działać, a tymczasem dzieje się jak się dzieje... Niedługo na miejscu Lublińca zostanie pustynia. Ludzie się wyprowadzą, bo tutaj nie ma przyszłości. Nie ma powoli NIC, we wszystkich sprawach urzędowych będziemy jeździć do Częstochowy, bo tam będzie ZUS, Sąd... może jeszcze Urząd Skarbowy? Albo nie, przenieśmy tam Urząd Miasta Lublińca, będzie zabawnie. Wydaje mi się, że 25 tys. mieszkańców to nie tak mało. Dlaczego więc te 25 tys. osób będzie musiało dojeżdżać do pracy do Częstochowy i tam też załatwiać sprawy urzędowe? Mieszkamy przecież tutaj! To wszystko tu funkcjonowało i funkcjonuje! Dlaczego więc teraz mamy pozwolić nam to zabrać? Ludzie po prostu się wyprowadzą jeśli nadarzy się taka okazja i pojawi się konieczność. Młodzież wyjeżdża na studia. Myśli Pan, że wrócą? Nie wrócą. Bo nie mają po co, tu na nich nic nie czeka. Czy zamierza Pan coś z tym wszystkim zrobić? Czy może będzie Pan ze spokojem przyglądać się temu dość szybkiemu procesowi? Samo mówienie nic nie pomoże. Chcemy widzieć efekty.
Ewelina
21-01-2012
Szanowna Pani Ewelino,
Jako poseł Ziemi Lublinieckiej wiele zrobiłem, aby przekierować nas w obszar Gliwic. Udało mi się zmienić jurysdykcję sądu i prokuratury, przenieść podległość oświatową. Uważałem bowiem, że nasza przyszłość winna być związana z najszybciej rozwijającym się miastem Śląska czyli Gliwicami (stolica naszej diecezji). W 2002 r. moje starania zniweczyła mała grupa ludzi z naszego miasta, która dzisiaj lamentuje nad przyporządkowaniem ZUS-u czy sądu pod Częstochowę. Szkoda, że nie dostrzega Pani jak wiele w ostatnich latach zmieniło się w naszym mieście. Jestem przekonany, że myli się Pani co do oceny sytuacji. Być może przyzna mi Pani rację po czasie, tak jak już było w wielu przypadkach mojej pracy w Lublińcu.
Prezydent
Chciałbym grzecznie zapytać o korzyści i straty z wizyty Prezydenta. Pytam tak po prostu nie
jako przeciwnik czy zwolennik określonej siły politycznej. Na pewno to wydarzenie, i zawsze jakaś
promocja miasta, chociażby przez wzmiankę w telewizji.
Ale może uda się odpowiedzieć, czy coś udało się dla nas załatwić i po prostu czy się opłacało?
Czy tajemnicą są koszty jakie poniosło miasto, bo tyle ludzi ugościć, to musi coś kosztować, czy możemy jako mieszkańcy poznać ten bilans zysków i strat. Oczywiście rozumiem, że może to być na tym etapie niewspółmierne, dlatego rozumiem, że można wydać kilka tysięcy a w przyszłości, mieć inwestrora czy cos w tym stylu.
ciekawski
21-01-2012
Wizyta Pana Prezydenta była przygotowana bardzo oszczędnie. Prezenty stanowiły: srebrna moneta, którą będzie można nabyć przy okazji 740-lecia miasta, która kosztowała 150 zł i ikona naszej patronki, która kosztowała ok. 1 tys. zł. Poczęstunek dla Prezydenta, gości i ok. 75 przedstawicieli społeczności naszego miasta (prezesi firm, radni, członkowie Lublinieckiej Rady Gospodarczej i Rady Sportu) to wydatek rzędu kilku tysięcy złotych. Tak więc koszty zgodnie z moją wcześniejszą deklaracją zapewne nie przekroczą 8 tys. zł.
Poza wspaniałą promocją miasta (w prawie wszystkich mediach) jest coś, co buduje markę naszego miasta. To przyniesie w przyszłości tej niedalekiej i dalszej pozytywne efekty. Jestem o tym przekonany.
Inną sprawą jest doświadczenie pracowników, nabywane podczas przygotowywania tego typu wizyt. Według przedstawicieli Kancelarii Prezydenta wizyta przez miasto była przygotowana bardzo dobrze. Wysoka ocena wizyty buduje bardzo dobry obraz naszego miasta. Pragnę również zwrócić uwagę, że podczas takiej wizyty goście nocują w naszych hotelach, jedzą posiłki w restauracjach i za to płacą, dając zarobić naszym podmiotom gospodarczym, które płacą podatki na rzecz miasta.
Skatepark - pytania związane z tym rokiem
Witam serdecznie Pana Burmistrza!
Czy mógł by Pan z odrobiny dobrej woli podzielić się z nami jak na chwilę obecną ma się sprawa budowy skateparku w naszym mieście? Poprawiony projekt bardzo nam się podoba, jakaś umowa z Panem Bońkiem chyba spisana też już być musiała. Wiec jak się sprawa ma na tą chwilę? Czy można z czystym sumieniem powiedzieć że pracę rozpoczną się w tym roku? Czy może po raz kolejny wszystko zostanie przełożone na kolejny rok, kolejny i jeszcze raz kolejny jak to było do tej pory?
Pozdrawiam i liczę na szczerą odpowiedz
potencjalny użytkownik skateparku
21-01-2012
W tej chwili czekamy na rozstrzygnięcie konkursu RPO Województwa Śląskiego. Przetarg winien odbyć się w połowie roku. Myślę, że w IV kwartale br. może nastąpić otwarcie skateparku.
Dni HH
Witam!
Wiem że jest jeszcze dużo czasu , ale myślę , że można by pomyśleć już o dniach HH w naszym mieście . Póki czas można załatwić (myślę , że każdego artystę ) i ustalić termin występu u nas w mieście . Mimo tego że ostatnie dni HH nie były zbyt spokojne myślę że mógłby pan nam(Młodzieży ) jeszcze raz zaufać . Może jeszcze zaproponuję jakiś artystów : -DonGuralesko ( był już w naszym mieście )
-Chada
-PiH
-Rafi
-WSRH
Jest masa zespołów które reprezentują naprawdę wysoki poziom i mimo wszystko są to bardzo kulturalni ludzie i oni napewno nie namawiają do złego , wręcz przeciwnie
POZDRAWIAM
Młody
Młody
20-01-2012
Na chwilę obecną nie podjęto jeszcze decyzji o organizacji Dni hip hop w tym roku. Jeśli jednak decyzja będzie pozytywna weźmiemy pod uwagę występ przedstawionych w pytaniu artystów.
pan Wojciech i jemu podobni
Szanowny Panie Burmistrzu,
wczytując się w pełne arogancji, zacietrzewienia, chamstwa i długo mnożyć zwyczajnie podłe treści umieszczane na tych stronach, pragnę poinformować Pana że u większej części mieszkańców tego miasta ma Pan jak najlepszą opinię. W Nowym Roku życzę Panu zdrowia, bo bez tego nie da pan sobie rady w takiej atmosferze, poza tym sukcesów w pracy zawodowej jak dotychczas.
Pozostaję w szacunku
mira
mira
20-01-2012
Szanowna Pani Miro,
Tego typu działania są przejawami bezsilności tych osób, które kiedyś były w magistracie, a dziś nie mogą pogodzić się z faktem, że nie mają żadnego wpływu ma to, co się dzieje w naszym mieście.
Dziękuję za miłe słowa.
Prośba
Witam Panie Burmistrzu
Czytam codziennie pytania do burmistrza, klika razy również pytałam i zgłosiłam jakieś uwagi. Nie oskarżania i obrażania Pana ale zwykłe sprawy które mogą nam mieszkańcom Lublińca ułatwić życie a przecież o to chodzi. ZAWSZE otrzymałam odpowiedz a moje uwagi przeważnie zostały przez Pana wcielone w życie. A jak nie to dostałam rozsądną odpowiedź. Lubliniec stał się dzięki Panu i Pana pracownikom perełką wśród miast w Polsce. I mam wielką prośbę bo strasznie mnie irytuje codzienne oskarżanie Pana przez niejakiego zdesperowanego Wojciecha o nie publikowanie pytań od tego człowieka. Trochę się zatraca sens tych pytań.Ja z całego serca życzę wytrwałości i zdrowia.
Joasia
19-01-2012
Szanowna Pani Joasiu,
Trudno mi komentować tego typu zachowania. Wiem, że jest to wąski margines, ale jest.