Pytania do Burmistrza | Lubliniec

Witam Panie Burmistrzu. Moje pytania brzmia: kiedy będzie wiadomo jakie gwiazdy beda w tym roku na lublinieckich imprezach ? chodzi mi o imprezy typu: Dni Lc albo dni HH i Rock. Kolejne pytanie jest takie..Czy w okresie wakacyjnym mozna by zorganizowac takie imprezy w stylu //festynow wiejskich// ? gdzie DJami imprez sa osoby luz zespoly typu: MIchal Nowak Band albo zespol JACK ? i nie chodzi mi ze np graja po jakies gwiezdzie.. tylko po prostu ok 20 zaczyna sie " Potancowka" i tyle. Wiele chcetnych byloby na takie cos poniewaz tacy ludzie glownie jezdzili w inne okolice niz Lubliniec. jest duze zainteresowanie wspor mlodziezy oraz doroslych i nie tylko Pozdrawiam

Szanowny Panie Burmistrzu,obwodnice wybudowano w celu wyprowadzenia ruchu tranzytowego z centrum miasta,tak twierdzil Pan przynajmniej przed jej otwarciem. Teraz problemem nie do zalatwienia jest jej wlasciwe oznakowanie, przez to rowniez uzytkowanie. Pan jako burmistrz miasta nie powinien tlumaczyc GDDKiA i osmieszac sie wypowiedziami typu: Wybudowano droge o jakichs parametrach a teraz nie mozna do niej dostosowac odpowiedniego oznakowania. Jest to po prostu smieszne, jak zwykle polska gospodarka, kazdy sobie rzepke skrobie itd., itp. Nie dlatego zostal Pan wybrany na to stanowisko, zeby tlumaczyc nieudacznikow typu dyrektorzy GDDKiA, PKP, PKS, Sluzby Zdrowia, Starosta , tylko aby stanowczo i z efektami dzialac dla dobra miasta i jego mieszkancow.

Dzień dobry, zbulwersowało mnie odrobinę to co przeczytałam w pytaniu p. Beaty odnośnie przedszkoli i stad moje pytanie. Czy nauczycielki w przedszkolach mogły by dostawać premię umotywowaną swoją pracą? P. Beata nie napisała o jakie przedszkole jej chodzi i teraz wszystkie przedszkola "dostały po głowie" Moje dzieci chodzą do przedszkola nr 7 i nigdy nie zamieniłabym go na inne. Jestem w pełni zadowolona z nauczycielek, pani dyrektor, pań woźnych, zaplecza kuchennego, planu zajęć a przede wszystkim z tego wszystkiego zadowolone są moje dzieci. Jestem pedagogiem i wiem czego powinnam wymagać od placówki i wszystko jest zgodne z wymogami. Proszę, wobec takich oskarżeń, jasno domagać się sprecyzowania o jaką placówkę chodzi. A wracając do pytania, może warto popatrzeć, które przedszkole ma najwięcej zgłoszeń na następny rok? Rodzice wzajemnie przekazują sobie informacje o placówce i ta popularność wiąże się na pewno z poziomem przedszkola.

zwracam się do Pana z zapytaniem czy byłaby możliwość zamontowania kilku lamp oświetleniowych wzdłuż ścieżki rowerowej na ul. klonowej oraz na ul. częstochowskiej od stacji paliw , ponieważ 1 lampa ścieci koło wieży ciśnień a chodnikiem tym rano do pracy porusza się dużo [pieszch i rowerzystów prosze o [pozytywne załatywienie mojej prośby. mieszkaniec

Jak ocenia Pan pracę dyrektorów lublinieckich szkół? Szczególnie chodzi mi o szkoły średnie. Bo rozumiem, że to burmistrz ich wyznacza. Pozdrawiam.

Szanowny Panie Burmistrzu, opisana przez panią Zaniepokojoną sytuacja (2 szarpiących się mężczyzn) miała miejsce w okolicy ronda JP II. Z tego co mi wiadomo, na rondzie tym znajduje się już od dłuższego czasu kamera monitoringu miejskiego. Skoro nasza policja nawet przy pomocy zapisu z kamery nie potrafi ująć tych bandytów, to pytanie brzmi, po co w ogóle ten cały monitoring? Nie wierzę, że policja nie może się wysilić na tyle, żeby poprosić o nagranie z kamery z tego dnia. A tak na <i>"marginesie"</i>, skoro monitoring kontroluje SM, to gdzie ona wtedy była? Mnie również niepokoi stan naszego miasta. W zeszłym roku byliśmy świadkami jak przez miasto przechodzi horda wandali drących się w niebogłosy o 23.00 (co prawda pod <i>eskortą</i> policji, ale jednak), morderstwa, włamania, napady w centrum, jakieś noże? Za chwilę pojawią się gwałciciele, może jakieś większe podziemie narkotykowe, <i>firma sprzątająca</i>, gangi jakichś włamywaczy czy inne, a policja co? Dalej będzie tak mandaty wlepiać? Może potrzeba nam jakiegoś ataku terrorystycznego? Proszę odpowiedzieć, czy monitoring w ogóle do czegokolwiek się już przydał? Napady z nożem mają miejsce pod kamerą, a napastnicy nie zostają ujęci. Przyzna Pan, że to troszkę żenujące, nawet jak na polskie warunki.