* Można wyszukiwać po frazie zawartej w pytaniu, odpowiedzi lub nazwie autora. Minimalna liczba wyszukiwanych znaków to 5.
Szanowny Panie,
Tak, jestem bardzo doświadczony. Byłem burmistrzem Woźnik, Posłem na Sejm RP, Przewodniczącym Rady Powiatu Lublinieckiego, a teraz od 13 lat jestem burmistrzem naszego pięknego miasta. Nigdy jednak nie było w naszym życiu tyle brutalności, obłudy, hipokryzji co dziś. Cała ta sytuacja skłania do głębokich refleksji. Przecież ja też byłem na scenie WOŚP i też kiedyś byłem członkiem PO. To, co zdarzyło się w Gdańsku mogło się zdarzyć w każdym polskim mieście. A co do noży, to tylko Parlament może wprowadzić taki zakaz. Burmistrz nie stanowi prawa, tylko posłowie.
Szanowny Panie Jarosławie,
stosowanie tego typu rozwiązań zawsze powoduje skrajnie różne reakcje mieszkańców ulicy, przy których stosowane są progi zwalniające listwowe, płytowe lub wyniesione przejścia dla pieszych, najczęściej jednak negatywne. Dlatego też tego typu rozwiązania stosuje się na wniosek mieszkańców lub radnych. Przy realizacji tego zadania nie zgłaszano tego typu wniosków.
Szanowny Panie Zbigniewie,
Nie byłem na pogrzebie. Nasze miasto reprezentował Przewodniczący Rady Miejskiej - Gabriel Podbioł.
Szanowny Panie Darku,
Nowa biblioteka ma patrona Józefa Lompę. Jeżeli chodzi o nazwę „Lubliteka”, to pojawiła się podczas konsultacji społecznych, które były prowadzone kilka lat temu. Dotychczas nie słyszałem o innych propozycjach pomimo wielokrotnego poruszania tematu podczas obrad Lublinieckiej Rady Kultury. Przypomnę, że posiedzenia LRK są otwarte.
Szanowny Panie Marianie,
Firma, która dostarczała drzewa jest firmą z wieloletnim doświadczeniem w tym zakresie. Odległości zostały zaproponowane przez firmę.
Otwarcia nie ma bo są problemy z zakupami mebli i wyposażenia. Może Pan spowoduje, żeby firmy chciały wziąć udział w przetargu ogłoszonym przez miasto! (bo ja na taką sytuację nie mam wpływu). Nie widzę nic złego w tej wypowiedzi. Stwierdziła prawdę – ulotki, które mówią nieprawdę czy obiecują tzw. „gruszki na wierzbie” ja nazwałbym jeszcze mocniej. Pani wiceburmistrz pełniła i pełni funkcję wiceburmistrza i miała pełne prawo zrobić sobie zdjęcia na tle budującej się biblioteki. Znam takich kandydatów na radnych i posłów, którzy w danym temacie nic nie zrobili, a nawet przeszkadzali, a potem robili sobie zdjęcia na tle tych obiektów. Biblioteka będzie otwarta, jak będzie kompletne wyposażenie, a pracownicy biblioteki uporają się z procesem przenosin całego księgozbioru i jego nowego opracowania.