* Można wyszukiwać po frazie zawartej w pytaniu, odpowiedzi lub nazwie autora. Minimalna liczba wyszukiwanych znaków to 5.
Szanowny Panie,
informacja o usterce przekazana została właścicielowi linii oświetleniowej tj. Tauron Nowe Technologie S.A.
Szanowny Panie Michale,
bardziej kompetentną osobą w tej sprawie jest kierownik lublinieckiej ciepłowni, wielokadencyjny radny Rady Miejskiej w Lublińcu – Jan Springwald. Oczywiście mogę zwrócić się o wyjaśnienie tej kwestii do właścicieli ciepłowni.
Szanowny Panie Dariuszu,
nie mam wiedzy, co się dzieje w tym temacie.
Szanowny Panie Piotrze,
przed zadaniem tego rodzaju pytania proponuję zapoznać się z zasadami prowadzenia „akcji zima”, obowiązującymi na terenie miasta. Dostępne są one tutaj: https://lubliniec.eu/akcja-zima-20222023.
Na terenie miasta mamy różnych zarządców dróg: miasto, Starostwo, Zarząd Dróg Wojewódzkich i Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych. Wszyscy ci zarządcy prowadzą zimowe utrzymanie dróg. Logicznym jest, że nie będą oni odśnieżać dróg nienależących do nich, chociaż z całą pewnością często będą się po nich poruszać ich pojazdy w drodze do i z „pracy”. Stąd też będą zdarzać się przypadki „jazdy z pługiem 15/20 cm nad poziomem asfaltu”. Jest to związane z faktem dojazdu do wyznaczonego rejonu, czy ulicy przewidzianej do odśnieżania.
Nie wiem, gdzie dokładnie, w jaki dzień, o której godzinie i czyj pojazd poruszający się z uniesionym pługiem Pan zaobserwował, więc nie mogę odnieść się do zarzutu. Tak zupełnie na marginesie dodam, że zdarzają się wypadki, że po odśnieżeniu drogi mieszkańcy sami usuwając śnieg ze swoich posesji, pozbywają się go na dopiero co odśnieżoną jezdnię. Potępiam takie zachowanie. Jest ono zresztą zagrożone wysokim mandatem.
Szanowny Panie Stanisławie,
informuję, iż dyrektor szkoły jako zarządca obiektu, działając w oparciu o przepisy Prawa Oświatowego, jest zobowiązany do zapewnienia bezpiecznych i higienicznych warunków nauki, wychowania i opieki uczniów w szkole. Dotyczy to również wejścia i poruszania się osób postronnych w szkole. Wejście do szkoły jest monitorowane i nadzorowane przez wyznaczonych pracowników. Przy każdym wejściu znajduje się stosowna informacja oraz dzwonek do drzwi. Rodzicom absolutnie nie odmawia się prawa wejścia do szkoły, jednakże ze względu na niewielką infrastrukturę budynku (małe przedsionki, 4-5 m²; brak przedsionka przy świetlicy; zatłoczone wejścia) szkoła zmuszona była podjąć odpowiednie kroki, o których rodzice zostali poinformowani na wywiadówkach we wrześniu. Konieczność ograniczenia oczekiwania rodziców na dziecko poza budynkiem jest podyktowana względami bezpieczeństwa pozostałych uczniów, w szczególności: - wzmożoną falą zachorowań w okresie jesienno-zimowym, - wąskimi korytarzami, brakiem/małymi przedsionkami, - błotem, śniegiem powodującym mokrą i śliską nawierzchnię,
- utrudnioną obserwacją uczniów przez dyżurujących/nauczycieli/pracowników, - niezauważonym opuszczeniem przez ucznia budynku, - brakiem zgłoszenia przez rodzica faktu odebrania dziecka ze świetlicy.
Z informacji uzyskanych od dyrektora szkoły wynika, że niestosowanie się rodziców do przekazanych na wywiadówkach zasad, powoduje czasem stanowczą postawę nauczycieli. Nie jest to jednak zachowanie nieuprzejme lub niegrzeczne. Należy wskazać, iż nadrzędnym celem każdej placówki oświatowej jest zapewnienie bezpieczeństwa uczniom. W związku z powyższym poinformowałem dyrektora placówki o konieczności właściwego podejścia do przedmiotowej sprawy. W przypadku jakichkolwiek problemów w tym zakresie, uwagi proszę kierować do dyrektora danej placówki.
Szanowna Pani Małgorzato,
informuję, iż w chwili obecnej nie planuję wykonania nowego oznakowania. Część oznakowania, o którym Pani pisze, zlokalizowana jest na drogach, których zarządcą nie jest tut. Urząd i nie stanowią one własności gminy.