Pytania do Burmistrza | Lubliniec

Witam-jestem zainteresowany budową domu na działce przy ulicy Opolskiej za przejazdem kolejowym.Działka jest w tej chwili wpisana w planach miasta jako teren zielony z możliwością w przyszłym planie miasta wygospodarowaniem pewnego terenu pod zabudowę.Proszę o informację,kiedy można liczyć na zmianę planów. Z poważaniem Rafał Majer

Panie Burmistrzu czy można stworzyć kategorię "Najczęściej pojawiające się pytania"? W kółko ludzie pytają o to samo (internet, koncerty, drogi). Można wtedy uniknąć odpowiadania na te same pytania. Dla osoby, która pyta się o po ran "n" o darmowy internet to odsyłam do strony www.aero2.pl - darmowy projekt i dostęp do internetu nie tylko w Lublińcu, ale i w całej Polsce.

Szanowny Panie, Unikanie odpowiedzi na temat wypłukiwania przez wodę schodzącą z Górki Lipskiej korpusu drogi Fredry - utwierdza nas w przekonaniu, że Pan nas nie szanuje. Miasto rozpoczęło budowę drogi, nie zakończyło jej, a za niedłogo korpus będzie nadawał się do remontu. Szanujmy pieniądze podatników Panie Burmistrzu....

Panie burmistrzu, czesciowo zgadzam sie z Edmundem jednak w kwestii laczenia nas z Czestochowa. My - Lubliniczanie nie mamy nic wspolnego z grodem pod Jasna Gora, jednak niestety redaktor Romanek ciagle wspomina w Dzienniku Zachodnim LUBLINIEC o Czestochowie - swoim rodzinnym miescie i kaze nam czytac te glupoty. Czy np. w tej sprawie nie moze Pan nic zrobic? Wyslac pismo do siedziby DZ, w koncu widzi Pan jak mieszkancy miasta narzekaja na tego redaktora. Rowniez co do sadu, czy teraz nie mozna przniesc lubliniecki sad pod gliwicka okregowke? Solidarnosc zamiast czestochowska to slasko-dabrowska, konserwatora zabytkow z Katowic a nie Czestochowy? Przeciez my wogole nie jestesmy wziazani z Czestochowa a gdyby nie nieszczesne woj. czestochowskie to nie mielibysmy juz kompletnie zadnych powiazan. LUBLINICZANIE NIE CHCA SLYSZEC O CZESTOCHOWIE!!!!

Witam jako zdesperowany mieszkaniec naszego miasta postanowiłem tutaj napisać o pewnej sprawie, wiem że pewnie nie jest to miejsce na tego typu teksty, ale nie potrafię już inaczej zareagować w tej sprawie. Od pewnego czasu pracownik Powiatowych Spółek Wodnych w Lublińcu prześladuje mnie i moją rodzinę ( jest tam zapewne kierownikiem) podczas jakichkolwiek przypadkowych spotkań na mieście grozi mi i mojej rodzinie, podjezdza także pod mój dom grożąc mojemu tacie. W zeszłą sobotę znów była podobna sytuacja wezwałem patrol policji który spisał dane i na tym sprawa się zakończyła ( miałem świadka iż ten człowiek znów mi groził ale rozumiem że w tej sytuacji policja nic więcej zrobić nie mogła). Jak pracownik wysokopostawiony w tzw Powiatowych Spółkach Wodnych może dopuszczać się takiego zachowania. Dodam iż współpracowałem z jego kolegą i wyjaśniamy w tej chwili nieporozumienia powstałe między nami jednakże ten człowiek nie ma z tym nic wspólnego ( jest jedynie przyjacielem tego kolegi) Co w takiej sytuacji mogę zrobić kiedy w mieście są osoby które skutecznie mogą zatruwać innym życie. Jako mieszkaniec Lublińca proszę swojego burmistrza o pomoc.

witam serdecznie, w zwiazku ze zblizajacym sie euro2012 mam do pana pytanie. czy jako kibice mozemy liczyc na to ze mecz euro2012 beda transmitowane na zywo w mdku? kibice, jednoczmy sie i razem kibicujmy naszej reprezentacji!