Pytania do Burmistrza | Lubliniec

Panie Burmistrzu, kiedy będą znane składy komisji wyborczych z miasta? wg kalendarza powinny zostac utworzone do 18.09.11. Pozdrawiam ciepło Romuś

Dzień dobry mam na imię Renata proszę o pomoc poszukuję mojego przyrodniego brata Bartka (ewentualne nazwiska Płażalski,Łabucki) który urodził się 20 stycznia 1998r w Lublincu. Proszę o pomoc w możliwości kontaktu z nim. Z poważaniem zrozpaczona siostra dziękuję i bardzo proszę o kontakt.

Witam! Czy można kupic gdzieś mapkę wszystkim ścieżek rowerowych.Chodzi o te 120 km którymi słusznie miasto się chwali. pozdrawiam

Ja mam pytanie do pana jak mam napisać Do Urzędu Miasta w Lublińcu o miejscówkę do przedszkola.

Dzień dobry Panie Burmistrzu. W dniu 2011-08-24 13:04:18 ukazała się moja uwaga dotycząca uszkodzonej studzienki telekomunikacyjnej znajdującej się na chodniku przy ulicy Stalmacha na przeciwko sklepu monopolowego która zagraża przechodniom. Do dnia dzisiejszego tj. 2011-09-19 nie została nawet prowizorycznie zabezpieczona studzienka telekomunikacyjna (taśma ostrzegawcza biało-czewona). Dziękuję i pozdrawiam Yohny

Witam Pana Burmistrza! Wracając do drażniącego (wielu rodziców i chyba Pana też) tematu opłat z przedszkola chciałabym przedstawić swoje pytania: Jeśli dziecko 2 razy w miesiącu musi być odbierane na koniec pracy przedszkola a w pozostałe dni będzie opuszczało je średnio 2 godziny wcześniej, to dlaczego dla tych dwóch dni muszę deklarować i płacić za cały miesiąc? Tylko proszę nie mówić, że skoro muszę deklarować pobyt dziecka do końca pracy przedszkola (w moim przypadku do 16.00) to niech codziennie tam siedzi do tej godziny, bo jeśli mam możliwość to odbieram dziecko jak najwcześniej, żeby spędzić z nim jak najwięcej czasu (taką mam ideę bycia rodzicem). Traktuję przedszkole jako miejsce, gdzie dziecko przebywa podczas gdy jestem w pracy, którą wykonuję w różnych godzinach. Więc skoro Panie w przedszkolach skrupulatnie odnotowują godziny przyprowadzania i odbierania dzieci czy nie można wyjść naprzeciw rodzicom i obliczać faktycznie wykorzystane godziny przez dziecko i zwracać w następnym miesiącu za niewykorzystane godziny w systemie półgodzinnym? Można też rozważyć wprowadzenie średniej ilości godzin pobytu dziecka w miesiącu. Wydaje mi się, że byłoby to bardziej sprawiedliwe, ludzkie. Najlepszym rozwiązaniem byłyby karty chipowe i na ich podstawie rozliczać godziny pobytu dzieci w przedszkolach, ale to pewnie kosztowne rozwiązanie. Jeśli zajęcia dodatkowe będą np. o godz. 14.00 to czy mogę odebrać dziecko o 13.00 i przyprowadzić na 14.00 tylko na zajęcie dodatkowe i zapłacić tylko za nie (czytałam wcześniej, że będziemy płacić osobom z zajęć oraz przedszkolu, co uważam za niesprawiedliwe)? Podejrzewam, że sporo rodziców zrezygnuje z zajęć dodatkowych jeśli będą mieli płacić za ?niepotrzebne? godziny, co będzie stratą dla rozwoju dzieci. Kolejnym ?dziwadłem? jest obowiązek pisania usprawiedliwień. To dodatkowa biurokracja, nic poza tym. Mam nadzieję, że ten system naliczania opłat zostanie zmieniony w najbliższym czasie i będzie bardziej przyjazny rodzicom pracującym. Rodzic