Pytania do Burmistrza | Lubliniec

Witam ,nawiązując do poprzedniej odpowiedzi,przechodzę tam codziennie do pracy i gdy działały światła to łatwiej było przejść na drugą stronę ulicy,dlatego nie rozumiem jaki jest komfort chodzenia ,chyba między samochodami które nie za bardzo chcą się zatrzymywać,myślę że nie długo będą naprawione? pozdrawiam serdecznie!

Szanowny Panie, Chciałem zwrócić Pana uwagę na stan ulicy Parcelacyjnej. Mieszkańcy mieszkający w dolnej części są notorycznie zalewani woda i blotem; wygląda to jak strumień blota. Nie mozna wyjść z domu żeby się nie pobrudzić. Proszę cos z tym zrobić.

Witam Pana bardzo serdecznie. Nie jestem z Lublińca jednak przejeżdżając ostatnio przez wasze miasto zauważyłem coś bardzo dziwnego. Czesto jeżdże z Kędzierzyna do Łodzi jednak w środe poraz pierwszy wjechałem do Lublińca od strony Koszwic. Przecinając obwodnice miejską zauważyłem bardzo dziwne oznakowanie. Na skrzyżowaniu ulicy biegnącej od strony Koszwic z lubliniecką obwodnicą był znak prawo-Katowice, lewo-Poznań a na wprost... Koszęcin...? Przez chwile aż mnie'zamroczyło', nie wiem dokładnie gdzie jest Koszęcin ale spojrzałem przez chwile przed siebie na (chyba) nowe osiedle bloków przed sobą i myślałem, ze to Koszecin (w końcu tak wskazuje oznakowanie lublinieckiej obwodnicy). Jednak to nieprawda. Kto tam ustawił drogowskaz pokazujący Koszęcin? Ta droga z tego co mi wiadomo prowadzi do centrum Lublińca a nie do Koszęcina? Wiem, ze nie mieszkam w waszym mieście jednak bardzo mnie zaskoczyło to dziwne oznakowanie. To tak jakby np. u nas w Kędzierzynie postawić drogowskaz pokazujący kierunek - Gdynia. Pozdrawiam serdecznie z Kędzierzyna-Koźla Arkadiusz

Panie Burmistrzu , muszę przyznać że nie działające światła to świetny pomysł ,mniejsze korki i łatwiej jest przejść na drugą stronę , Przyznam że wyłączone światła to komfort jeżdżenia i chodzenia . A ze mną się zgodzą część mieszkańców . Pozdrawiam . Mateusz

Pisał Pan we wczesniejszych odpowiedziach ze nie planuje Pan montowac nowych tablic na mostach z nazwami cieków wodnych-rzek ale czy nie można by uzupełnić obecnego oznakowania rzek? Chociaz o Lublinice i Potok Steblowski, przykładowo na moście na św. Anny jest tylko jedna tabliczka z napisem'potok steblowski' nie wiadomo co sie stało z drugą, od pewnego czasu jej nie ma. Podobnie z oznakowaniem Lublinicy np. na mostach na Grunwaldzkiej i Stalmacha również jest tylko jedna tabliczka z napisem'lublinica', czy nie można by uzpełnić tego oznakowania?

Czy zaraz przy wjeździe do Kopców (zaraz za przejazdem kolejowym na ul. Powstańców Śląskich) można ustawić tablice z napisem'Kopce' taką samą jaka jest przy wjeździe do Steblowa, Wymyślacza, Posmyka i Kokotka? Przeciez nasza dzielnica nie jest gorsza od tamtych wiec ją tez można by oznaczyc, tym bardziej ze nie wszyscy mieszkańcy miasta wiedzą dokładnie gdzie ona jest.