Pytania do Burmistrza | Lubliniec

Moja prośba do Pana jest taka: czy mógły Pan poprosić panią dyrektor PUPu aby przydzielała więcej pracowników do obsługi bezrobotnych? Jestem osobą bezrobotną i niestety gdy muszę iść do PUPu aby się podpisać lub chcę przejrzeć aktualne oferty pracy zawsze jest taki sam widok: dłuuga kolejka bezrobotnych czekających do podpisu (lub po zaświadczenia) a tylko 2 pracowników obsługujących ZAWSZE długą kolejkę (często się zdarza że nawet tylko jedna młoda pani obsługuje te tłumy)! Zachodzę tam dość często i zawsze jest tak samo! Niezaleznie czy przyjdzie się po 8 rano jak byłam teraz ostatnio (12 osób przedemną i i dopiero po ponad godzinie wyszłam z tamtąd!) czy też o 13 i również godzinę spędziłam w kolejce bo znowu tylko 1 czy 2 osoby obsługiwały! Ja rozumiem że pracownicy PUPu mają różne obowiązki i starają się je wykonywać sumiennie ale czy musi tak być że na 5-6 stanowisk tylko jedno lub dwa obsługują \"klientów\" a przy pozostałych pracownicy wykonują inną prace lub sa wolne stanowiska? Nie wiem czy pani dyrektor PUPu zdaje sobie sprawę ze tak właśnie jest? Może więcej ludzi należy tam zatrudnić? Ludzie zawsze się denerwują, a szczególnie kobiety które zostawiaja w domach dzieci pod czyjaś opieką żeby nie robić przedszkola z PUPu, i wie pan co słychać w takich kolejkach? \"Jesteśmy bezrobotni więc przecież mogą nam powiedziec że mamy czas żeby sobie czekać w kolejkach co nie? Lepiej już się nie odzywać.\" Dla mnie i innych którzy woleliby pracować niz stać w tej długiej kolejce i grzać się w grubych ubraniach jest to niestety bardzo poniżające:-( Pozdrawiam

Witam Panie Burmistrzu. ...(treść usunięto)... Chciałbym zapytać Jak Pan to skomentuje?

Witam Mam jedno pytanie : dlaczego oficjalnie nikt nie powie co to za bakteria była na oddziale chirurgicznym?! Przecież obywatele powinni wiedzieć co sie dzieje w Lublinieckim szpitalu. Zobaczymy czy pytanie zostanie opublikowane.. pozdrawiam Luiza

Witam panie Burmistrzu.Chciałem się zapytać co mam zrobić żeby wymeldować żone z mieszkania,ponieważ od dwóch lat nieprzebywa w mieszkaniu.Mieszkanie jest spółdzielcze.Dziekuje.

Witam, odpowiadając na Pana pytanie odnośnie zagubienia się dziecka odpowiadam - tak. Moja córka w pierwszej klasie wyszła ze świetlicy w białym budynku i udała sie z koleżanką, zamiast do czerwonej szkoły, na plac zabaw obok sali gimnastycznej. Nie było jej na pierwszej lekcji i nikogo to nie zdziwiło. Dopiero po wpisie do dziennika (spóźnienie)doszłam do tego co się wydarzyło. Na szczęście nikomu nic się nie stało ale tym bardziej uważam, że było by bezpieczniej gdyby świetlica w czerwonym budynku była czynna od 7ej. Jeśli rodzice zostaną poinformowani o takiej opcji to na pewno znajdzie się spora grupa chętnych. Dziękuję za poświęcony mi czas.

Witam serdecznie Panie Burmistrzu, Popieram Pana odpowiedź na ostatni list dotyczący ulicy Opolskiej, jak można żądać poprawy tejże ulicy i tak marnować pieniądze. Zapraszam na ulicę Parcelacyjną gdzie nasze dzieci wiosną i jesienią chodzą do szkoły w kaloszach, a do Kościoła trzeba jeździć samochodem bo wstyd pokazywać się w tak ubłoconych butach już nie mówiąc o wyjściu na spacer z dzieckiem. Panie Burmistrzu niech Pan coś z tym zrobi jest Pan naszą ostatnią deską ratunku. To my powinniśmy się czuć jak mieszkańcy drugiej kategorii a nie Pan z ulicy Opolskiej. Pozdrawiam Mieszkanka z Parcelacyjnej