Dobry wieczór Panie Burmistrzu. Pytanie formułuję o godzinie 23:30 dnia 18-07-2020 a jego treść brzmi:
"Czy Jednostkę Wojskową Komandosów obowiązuje cisza nocna?" Właśnie o tej godzinie w/w Jednostka urządza sobie nocne latanie śmigłowcem Mi-xx, nie dając spokoju mieszkańcom pobliskich ulic.
Będąc przy temacie Jednostki Wojskowej...Temat ten był już zgłaszany kilka razy ale w ramach przypomnienia: "Czy ze strony UM Lubliniec zostały podjęte jakiekolwiek kroki aby rozwiązać problem miejsc parkingowych w pobliżu w/w Jednostki?" Jeżeli chce Pan poznać skalę problemu zapraszam w poniedziałek w godzinach porannych na ulicę 11 listopada, Rogowskiego, Sobieskiego i Ligonia, Samochody "pracowników" Jednostki są zaparkowane dosłownie wszędzie utrudniając ruch i codzienne funkcjonowanie mieszkańcom tych ulic.
Proszę o odpowiedź. Pozdrawiam.
Szanowny Panie,
Kwestia tzw. ciszy nocnej (nie tylko w odniesieniu do Jednostki Wojskowej Komandosów) oraz "nocnego latania śmigłowcem" była już niejednokrotnie poruszana w „Pytaniach do Burmistrza”. Pragnę przypomnieć, że pojęcie „ciszy nocnej” nie zostało zdefiniowane w żadnym akcie prawnym. Powszechnie i jedynie zwyczajowo przyjmuje się, że cisza nocna obejmuje okres pomiędzy godziną 22.00 a 6.00 rano dnia następnego. Czasem można spotkać uregulowania wewnętrzne jak np. regulaminy wydawane przez zarządy wspólnot mieszkaniowych.
Zakłócanie ciszy nocnej jest wykroczeniem określonym w art. 51 Kodeksu wykroczeń, który stanowi, że „kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny”.
Odpowiedzialności za zakłócanie ciszy nocnej można również poszukiwać na gruncie art. 144 Kodeksu cywilnego, regulującego stosunki sąsiedzkie i nakazującego właścicielowi nieruchomości wykonywanie swojego prawa w taki sposób, aby powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiedniej. Przy czym nie chodzi tylko o nieruchomość graniczącą, ale o każdą znajdującą się w obrębie szkodliwego oddziaływania. Natomiast zakłócanie musi być ponad przeciętną miarę, co najczęściej jest oceniane w trakcie stosownego postępowania.
Jest sprawą oczywistą, że prawo w tym zakresie dotyczy wszystkich. W związku z tym, osobie w ocenie której doszło do naruszenia przytoczonych przepisów przysługuje możliwość złożenia do Policji zawiadomienia i zakłócaniu ciszy nocnej jako wykroczenia bądź poszukiwania ochrony na drodze postępowania sądowego (cywilnego). Zdaję sobie sprawę z trudności w osiągnięciu w tym przypadku satysfakcjonującego Pana rozwiązania, jednak sprawa ta leży poza wszelkimi moimi kompetencjami jako burmistrza.
W poruszonej przez Pana sprawie trzeba mieć bowiem na uwadze kategorię "sprawcy" podnoszonych uciążliwości. Nie jest moim zamiarem stawanie w obronie jednostki wojskowej, jednakże jest oczywiste, że wykonywanie przez naszych komandosów swojej pracy, zadań związanych z obronnością kraju oraz misjami poza jego granicami, niejednokrotnie wiąże się z przeprowadzaniem ćwiczeń, także w godzinach nocnych z użyciem w tym przypadku śmigłowców, co niewątpliwie może być i zapewne jest uciążliwe dla mieszkańców Miasta, głównie terenów położonych w niewielkiej odległości od jednostki wojskowej.
Ze swej strony mogę jedynie apelować do dowództwa JWK o prowadzenie ćwiczeń w sposób jak najmniej uciążliwy dla mieszkańców. Przypomnieć trzeba, że sytuacje takie jak przez Pana opisana (nocne ćwiczenia z użyciem śmigłowców) miały już miejsce w przeszłości, wywołując podobne reakcje części mieszkańców.
Uważam jednak, że na sprawę można, a nawet należy spojrzeć również z innej strony. Mianowicie, Jednostka Wojskowa Komandosów jest jedną z najważniejszych wizytówek naszego Miasta, dzięki której Lubliniec znany jest w wielu krajach na różnych kontynentach i która przynosi mu chlubę. Myślę, że oceny tej nie mogą zmienić krótkie uciążliwości wynikające z przeprowadzania ćwiczeń, a znacząca większość naszych mieszkańców przyjmuje to ze zrozumieniem.
Odnośnie parkowania: dwukrotnie zwracałem się do Pana Dowódcy JWK w sprawie parkingu przy jednostce wojskowej. Również ze środków miasta został utwardzony teren przy zachodnim ogrodzeniu Jednostki, na którym mogą parkować jej pracownicy. Ponieważ problem niezgodnego z prawem parkowania w rejonie ulic Ligonia i in. jest sygnalizowany w ostatnim czasie coraz częściej, poleciłem Straży Miejskiej bezwzględne reagowanie i wyciąganie konsekwencji wobec kierowców naruszających prawo.