Dlaczego zdecydowano o sprzedaniu szkoły? Rozumiem pana bo z naszym miastem nic pana nie łączy oprócz kasy,ale p Smyła chodził do tej szkoły.Znowu ktoś kupi i zniszczy,ale to normalne.Nie dziwię się bo jak był pan posłem to wasze rządy uprawiały taką właśnie politykę sprzedaży polskiego mienia.Potem brak kasy w państwie jak w naszym mieście.Brakło starej pani skarbnik miasta która poszła na emeryturę i finanse miasta zaczynają się walić.Najlepiej obwiniać rządzących jak to nie oni wydają pieniądze miasta!
Szanowny Panie,
Wspólna decyzja o sprzedaży budynku starej szkoły zapadła po analizie możliwości jej zagospodarowania na inne cele. Koszty adaptacyjne np. na Dom Seniora, świetlicę środowiskową czy inną placówkę byłyby bardzo wysokie z uwagi na fakt, że budynek znajduje się pod nadzorem konserwatora zabytków. Jeżeli ktoś zdecyduje się na zakup budynku starej szkoły, to nie może jej zniszczyć, bo wszystkie zmiany musi uzgadniać z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków, stanowiącym organ administracji rządowej.
Jeżeli chodzi o moje związki z miastem, to powiem nieskromnie, że są bardzo silne, a moja rodzina z Ziemią Lubliniecką związana jest co najmniej od 8 pokoleń (co mogę udowodnić od 1750 roku, dzięki radnemu Olgierdowi Kniejskiemu, który sprawdził moje drzewo genealogiczne). Pragnę również nadmienić, że kuzyn mojej babci Karol Kawalec był burmistrzem Woźnik przez cały okres II Rzeczypospolitej, czyli 19 lat (1920-1939).
W kwestii „kasy”, to może Pan nie wie, ale jako burmistrz zarabiam mniej niż mój poprzednik na tym stanowisku w 2006 roku. Nie narzekam, choć - moim zdaniem - zabawne, a zarazem niezrozumiałe jest to, że włodarze miast, którzy ponoszą odpowiedzialność za podejmowanie wszystkich najważniejszych decyzji dotyczących Gminy, zarabiają mniej niż podlegli im pracownicy.
Byłem posłem w latach 1997-2006. W „moim ugrupowaniu” byli również prominentni politycy obecnej partii rządzącej, tacy jak: Adam Bielan, Jarosław Gowin, Szymon Giżyński, Tadeusz Cymański (siedział w Sejmie obok mnie przez 4 lata), senator Jan Maria Jackowski, były minister energii Krzysztof Tchórzewski, były minister rolnictwa – Krzysztof Jurgiel i tak jeszcze długo mógłbym wymieniać. A jeśli się nie mylę, obecny Premier RP Mateusz Morawiecki był doradcą Premiera Donalda Tuska. Ale mnie już wtedy w Warszawie nie było, więc mogę być w błędzie…
Z tego, co wiem, również Pan Prezydent Andrzej Duda „odbył” staż partyjny w Unii Wolności. Ja niczego się nie wstydzę, a z Platformy Obywatelskiej wystąpiłem 6 lat temu (już wcześniej krytykowałem wiele spraw w PO).
Ponadto, proszę przyjrzeć się dokładnie finansom miasta, a nie opowiadać bzdur. Sytuacja samorządów pogarsza się w związku z dokładaniem zadań, a obniżaniem wpływów podatkowych przez Rząd, co jest niezgodne z art. 167 pkt. 4 naszej Konstytucji.
Pani Gabriela Czech, obecna skarbnik, świetny fachowiec, pełni tę funkcję od 6 lat i nic nie wiem, że się zwolniła, bo wczoraj się z nią spotkałem w celu omówienia bieżących spraw.
Ostatnio słuchałem włodarza, który należy do PiS i myślę, że nie chciałby Pan usłyszeć tego, co miał do powiedzenia w temacie traktowania samorządu przez obecny układ władzy. Delikatnie mówiąc, był bardzo krytyczny!