Pytania do Burmistrza | Lubliniec

BIP
Unia Europejska

Pytania do Burmistrza

Aby zadać pytanie, skorzystaj z formularza

Przeszukaj* wcześniej zadane pytania i odpowiedzi:

* Można wyszukiwać po frazie zawartej w pytaniu, odpowiedzi lub nazwie autora. Minimalna liczba wyszukiwanych znaków to 5.

  • W sprawie pana Damiana Włodarczyka

    Szanowny Panie Burmistrzu, Mam nadzieję, że stać Pana na to, by podać moje pytanie do publicznej wiadomości. Pytam: czy nie jest Panu wstyd? Za siebie i za swoich radnych? Za to jak potraktowaliście wielkiego nauczyciela, mistrza mojej młodości w "Mickiewiczu" pana Damiana Włodarczyka powinniście się smażyć w piekle jeśli ono istnieje a mam nadzieję że tak. Tyle mam Panu do powiedzenia. Wstyd mi. Wstyd mi za was. Odkąd pamiętam głosuję na PO, a także na Pana osobiście, bo lepszej alternatywy nie ma, ale po tym co wyprawiacie ostatnio po prostu mi wstyd. Człowiek jest 1 szą kadencję, ma prawo nie mieć doświadczenia, jest człowiekiem uczciwym jak mało kto, był i jest taki jako nauczyciel i jako człowiek, ale że nie potwierdził waszej, jedynej słusznej wersji protokołu to fora ze dwora. I pańskim radnym nawet ręka nie zadrżała! Rosińskiemu, co przyszedł do Lublińca niewiadomo skąd, Walczak, która jako dyrektorka Kazika od lat próbuje tylko ścigać Micka i nigdy nie doścignie... Polityka POlityką szanowny panie, interesy interesami, ale żeby przyzwoitego, dobrego, szlachetnego człowieka traktować w ten sposób? Wstyd mi za was. Nigdy więcej na Pana nie zagłosuję. A donosy do prokuratory to powinny być słane na tych którzy odpowiadają za stan parku grunwaldzkiego, na tych którzy obiecują basen od 14 lat i na tych dzięki którym część mieszkańców oddycha szkłem, choć wy ładnie opowiadacie, że jest wszystko ganc egal. Może Pan być z siebie dumny, brawo. Konkurencji pan nie ma, pisiaki dały panu jeszcze 10 lat rządzenia, więc kto nie zawsze się zgodzi z klubem pana burmistrza to adios i Rosińskiego na szefa komisji, bo "swój", choć chłop ani po polsku składnie gadać nie potrafi, co słyszałem, jak odtwarzałem sobie kilka ostatnich sesji Rady. Tak wspaniałego nauczyciela geografii wielu roczników młodzieży jak Pan Damian Włodarczyk potraktować? Na to nie ma wytłumaczenia.
    Sylwester
    12-01-2020

    Szanowny Panie Sylwestrze,

    Zawsze odpowiadam na pytania, jeżeli nie naruszają regulaminu. W tym wypadku pytanie narusza regulamin, bo dotyczy innych osób (radnych), ale postanowiłem jednak wyjaśnić Panu kilka kwestii.

    Po pierwsze wątpię, aby kiedykolwiek był Pan moim zwolennikiem, ale to nie jest istotne w tym momencie. Nie jest mi wstyd, bo zawsze będę mówił prawdę, czy to jest dla kogoś wygodne czy nie. Po wyborach w 2018 r. aż w 3 komisjach przewodniczącymi zostali radni niezwiązani z „moim ugrupowaniem”. A mogliśmy postąpić tak jak nasi poprzednicy, kiedy to mając 9 radnych nie dostaliśmy żadnego przewodniczącego komisji Rady Miejskiej. Między innymi Pan radny Włodarczyk otrzymał propozycję przewodniczącego Komisji Ochrony Środowiska, uznając jego kompetencje w tym zakresie. To prawda, że jest radnym pierwszą kadencję! Ale to nie oznacza, że ma być stronniczy czy wręcz działać niezgodnie z prawem. To ze słów przewodniczącego komisji (zapisanych na nośniku dźwięku) wynika wprost, że komisja posiedzenie zakończyła, a Pani protokolantka poszła przewodniczącemu Rady Miejskiej przekazać wynik głosowania (4 głosy „za”) jedynej uchwały na tym posiedzeniu. A potem okazało się, że przybył 1 głos radnego, nieobecnego na posiedzeniu komisji. Mnie najbardziej zaskoczyła postawa radnego Damiana Włodarczyka na następnym posiedzeniu komisji, kiedy pozwolił na głosowanie protokołu z posiedzenia komisji, z udziałem radnego Łukasza Mikulskiego, który głosował w swojej sprawie, czego nie dopuszcza ustawa o samorządzie gminnym (Dz.U. 2019, poz. 506, art. 25a, cyt.: Radny nie może brać udziału w głosowaniu w radzie ani w komisji, jeżeli dotyczy ono jego interesu prawnego).

    Szanowny Panie! Tu nie chodzi o jedną słuszną wersję protokołu – tu chodzi o prawdę. Jeżeli by przyjąć stanowisko Pana przewodniczącego, to zarówno Pani protokolantka, jak i naczelnik Wydziału Komunalnego mówili nieprawdę. Jaki „interes” mają osoby niezwiązane z żadną stroną sporu? Bardzo mi się nie podobają Pańskie uwagi dotyczące radnych. Są one niegrzeczne i nie będę się do nich odnosił. Jeżeli chodzi o Park Grunwaldzki, to było sporo donosów (zawiadomień) na mnie (złożonych również przez naszego posła). Prokuratura Okręgowa w Częstochowie sprawę badała przez ponad 2 lata (przesłuchała mnie dwukrotnie i wielu urzędników Urzędu Miejskiego), po czym wątek dotyczący mojej osoby umorzyła. W uzasadnieniu stwierdziła, że zrobiłem wszystko w tej sprawie, co do mnie należało! Co do basenu, to wielokrotnie ten temat wyjaśniałem, dlaczego do tej pory nie podjąłem budowy. Natomiast jeżeli o chodzi o firmy w KSSE to szkoda, że poseł nie zajął się tym tematem do tej pory, choć go o to prosiliśmy, a organy kontrolne państwa należą pod jurysdykcję rządu.

    Życzę Panu dobrego 2020 roku.

  • smrod na Opolskiej - Z kominiow sie kopci smrod i w tym samym czasie widac otwarte okna.

    "W najbliższych miesiącach funkcjonowanie SM mocno się zmieni. Zamierzam dokonać zmian, które wyjdą naprzeciw Pani oczekiwaniom. Bez środków finansowych trudno zrealizować ambitny plan wyeliminowania tzw. "kopciuchów"." czy jest mozliwosc przedstawienia szkicu na temat wspomnianych zmian? Do 2021 stare piece powinny byc wymienione czy mozna wyslac powiadomienia listowne do tych "kopciuchow" aby przypomniec im o tym obowiazku
    darek
    11-01-2020

    Szanowny Panie Darku,

    Kompleksowy program ochrony powietrza w naszym mieście zostanie opracowany w tym roku, natomiast wdrażany będzie w latach następnych. Myślę, że w niedługim czasie taka akcja zostanie przeprowadzona.

     

  • Ul. Ks. J. Cebuli

    Witam Panie Burmistrzu, Kiedy nowy odcinek ul.Ks.J. Cebuli doczeka się utwardzenia nawierzchni oraz oświetlenia ?
    Marcin
    10-01-2020

    Szanowny Panie Marcinie,

    Dokumentacja techniczna na modernizację ul. Cebuli, ul. Hlonda i ul. Górniczej jest już gotowa. Kosztorys robót opiewa na ok. 2,5 mln złotych. Ten temat zostanie zgłoszony do następnej edycji rządowego programu drogowego. Czekamy również na ostateczne rozstrzygniecie w sprawie ul. Kochanowskiego. W kolejce czekają projekty dotyczące ul. Plebiscytowej, Ligonia, Staszica i Głowackiego. Mamy również projekt dotyczący ul. Ogrodowej.

  • Brak przeglądów

    Szanowny Panie Burmistrzu . Zadaje panu pytanie odnośnie przeglądów orkiestr dętych w Lublińcu .Dlaczego w naszym mieście czy powiecie nie są takie imprezy organizowane ? z tego co się orientuję w powiecie Kłobuckim są takie imprezy organizowane corocznie , występują tam orkiestry z całego powiatu a w powiecie Oleskim nawet z dalekiej Polski. W naszym mieście mogłyby wystąpić orkiestry z naszych okolic czyli orkiestra z Lublińca ,Ciasnej ,Kochanowic ,Strzebinia a także zaproszone orkiestry z odległej Polski .Pozdrawiam
    członek orkiesty
    09-01-2020

    Szanowny Panie,

    Z propozycjami imprez występuje do mnie Pani Dyrektor MDK. Porozmawiam z nią w tym temacie.

  • ul, Kochanowskiego

    Dzień dobry, Panie Burmistrzu czy w tym roku możemy liczyć w końcu na przebudowę ulicy Kochanowskiego (II etap)? Na jakim etapie jest w/w inwestycja? Dziękuję za udzielenie odpowiedzi.
    Stefan
    08-01-2020

    Szanowny Panie Stefanie,

    Z uzyskanych informacji wynika, że ul. Kochanowskiego znalazła się na liście do dofinansowania w ramach Funduszu Dróg Samorządowych. W tej chwili czekamy na podpis Premiera. Jak długo to potwa, nie wiem, ale 20.01 na Posiedzeniu Zespołu Infrastruktury Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu zapytam o to Pana Ministra.

    Jak tylko będzie decyzja to rozpiszemy przetarg na realizację ww. zadania. Szacunkowy koszt ok. 4 mln zł, a mogło być o połowę taniej w 2017 r.

  • Karta Wielkiej Rodziny

    Czyli mam rozumieć, że gmina Koszęcin ma podpisane porozumienie z gminą np Kraków, Gdynia, gdzie honorowano moja kartkę wielkiej rodziny podczas pobytu,nie mniej sprawdzę u źródła, ponieważ nie otrzymałam od Pana podstawy prawnej
    Katarzyna
    07-01-2020

    Szanowna Pani Katarzyno,

    Jak podkreśliłem w swojej wcześniejszej odpowiedzi, zasadą (wynikającą z art. 1 i 7 ustawy z dnia 8 marca 1990r. o samorządzie gminnym – Dz. U. z 2019r. poz. 506 z późn. zm.) jest zaspokajanie przez władze (organy) gminy potrzeb członków wspólnoty samorządowej, którą tworzą mieszkańcy danej gminy, w tym przypadku Gminy Lubliniec. Dlatego też instytucje podległe Miastu nie mają obowiązku honorowania Karty Dużej Rodziny posiadanej przez mieszkańców powiatu lublinieckiego, jeżeli nie są spełnione określone warunki, o czym poniżej.

    Przyznawanie Karty Dużej Rodziny oraz korzystanie na podstawie Karty z uprawnień przyznanych przez różnorodne instytucje i podmioty reguluje ustawa z dnia 5 grudnia 2014r. o Karcie Dużej Rodziny (Dz. U. z 2019r. poz. 1390 z późn. zm.). Zgodnie z art. 23 ust. 1 ustawy, uprawnienia przysługujące na podstawie Karty mogą być przyznane przez:

    1/ instytucje podległe właściwy ministrom;

    2/ podmioty inne niż określone w pkt 1, na podstawie umowy, o której mowa w art. 24 ust. 1.

    Art. 23 ust. 2 stanowi zaś, że wykaz uprawnień przyznanych rodzinom wielodzietnym przez instytucje, o których mowa w ust. 1 pkt 1 a także wykaz tych instytucji jest przekazywany ministrowi właściwemu do spraw rodziny. Natomiast podmioty, o których mowa w art. 23 ust. 1 pkt 2 (a więc nie podlegające właściwym ministrom) mogą przyznawać uprawnienia członkom rodzin wielodzietnych na podstawie umowy zawartej z ministrem właściwym do spraw rodziny – uregulowania w tej materii zawiera art. 24 ustawy.

    Stosownie do art. 25 ustawy o KDR, wykaz uprawnień oraz instytucji albo podmiotów, o których mowa w art. 23 ust. 1, zamieszczony jest na stronie internetowej urzędu obsługującego ministra właściwego do spraw rodziny, tj. na stronie Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Wykaz ten jest każdorazowo aktualizowany w przypadku zmiany uprawnień lub instytucji albo podmiotów, które uprawnienia te przyznały.

     

    Z powyższego wynika, że jakakolwiek instytucja lub podmiot nie mają obowiązku przyznać określonych, szczególnych uprawnień przy korzystaniu z usług tych instytucji (podmiotów) przez posiadaczy Karty, jeżeli nie są ujęte w wykazie umieszczonym na stronie Ministerstwa.

    W świetle powyższego należy zatem stwierdzić, że honorowanie Pani Karty w miejscowościach, w których Pani przebywała, np. Kraków, Gdynia bądź w określonych sklepach, np. Lidl, wynika z tego, iż określone instytucje i podmioty w tych miastach a także sieć supermarketów Lidl przyznały uprawnienia posiadaczom Karty i widnieją na stronie w/w Ministerstwa. Wiem ponadto, że szereg podmiotów, w tym różne sieci handlowe honorują Karty Dużej Rodziny, mimo że nie zostały umieszczone w wykazie. Są to jednak podmioty prywatne.

     

    Być może moja wcześniejsza odpowiedź nie była pełna bądź była nie do końca precyzyjna, co jednak nie zmienia wymienionej na wstępie zasady, że każdy samorząd i podległe mu jednostki i instytucje działa na rzecz swoich mieszkańców.

    Wyjaśniam, że podległe Miastu jednostki, tj. Miejski Dom Kultury w Lublińcu a także Zarząd Gospodarki Komunalnej, Lokalowej i Ciepłownictwa w Lublińcu (obsługujący basen kryty i lodowisko) nie są ujęte w przywoływanym wykazie, dlatego też nie są w nich honorowane Karty osób spoza Gminy Lubliniec.

    Pragnę poinformować Panią, że w naszym Mieście przyznawaniem Karty Dużej Rodziny i wszelkimi sprawami w tym zakresie zajmuje się Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej przy ulicy Oświęcimskiej 30 i tam można uzyskać bliższych informacji w przedmiotowej sprawie.

    Na marginesie dodam, że z informacji uzyskanej od jednej z pracownic Ośrodka wynika, iż Karta Dużej Rodziny okazana przez pewną mieszkankę Lublińca nie była honorowana przez tak znaną instytucję, jak ZOO we Wrocławiu, które poinformowało, że z Karty mogą korzystać wyłącznie mieszkańcy Województwa Dolnośląskiego. Należy jednak dodać, że ZOO nie jest instytucją podległą Miastu Wrocław lecz Samorządowi Województwa Dolnośląskiego i zapewne stąd decyzja o korzystaniu z Karty przez mieszkańców całego województwa. Nie jest więc tak, jak zdaje się wynikać z Pani pytania, że wszelkie instytucje publiczne w innych miastach honorują Kartę Dużej Rodziny.