* Można wyszukiwać po frazie zawartej w pytaniu, odpowiedzi lub nazwie autora. Minimalna liczba wyszukiwanych znaków to 5.
Na ostatniej sesji Rady Miejskiej został przyjęty pakiet uchwał związanych z nowym systemem gospodarki odpadami komunalnymi, w tym m.in. uchwała w sprawie ustalenia stawki opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Zgodnie z nią stawka podstawowa wynosi 19 zł za miesiąc od mieszkańca, w przypadku gdy odpady komunalne nie są gromadzone i odbierane w sposób selektywny oraz obniżona stawka opłaty za miesiąc od mieszkańca w wysokości 9,50 zł w przypadku gdy odpady komunalne są gromadzone i odbierane w sposób selektywny.Wysokość stawki została określona zgodnie ze znowelizowaną ustawą o utrzymaniu czystości i porządku w gminach (art. 6r) i obejmuje koszty: odbierania, transportu, zbierania, odzysku i unieszkodliwiania odpadów komunalnych; utworzenia i utrzymania punktów selektywnego zbierania odpadów komunalnych; obsługi administracyjnej tego systemu.Na wspomnianej sesji również padały głosy, że przyjęcie opłaty w wysokości 9,50 zł spowoduje wzrost kosztów dla mieszkańców o 100 %. Jest to dla mnie zupełnie niezrozumiałe. W chwili obecnej miesięczna opłata dla mieszkańca spółdzielni mieszkaniowej wynosi 8 zł od osoby, mieszkańca wspólnot mieszkaniowych oscyluje wokół 10 zł (wg informacji Prezesa A.S.A. Lubliniec Sp. z o.o.). Jeżeli chodzi o budownictwo jednorodzinne to np:. gospodarstwo 3-osobowe, które prowadzi pełną segregację odpadów komunalnych i nie narusza obowiązujących przepisów w tym zakresie, w ciągu miesiąca generuje dwa 120 litrowe kubły odpadów komunalnych i ponosi koszt 18,50 zł za odbiór 1 kubła tj. 37 zł miesięcznie. W nowym systemie będzie to 3 x 9,50 zł tj. 28,50 zł.Według niektórych przyjęta stawka jest i tak optymistyczna. Dla przykładu niektóre śląskie gminy kalkulują ją w przedziale 12 – 18 zł. Proszę pamiętać, że w ramach tej stawki mieszkaniec otrzymuje usługę o znacznie szerszym zakresie niż obecnie. W ramach opłaty może m.in. oddać nieograniczoną ilość odpadów komunalnych wytworzonych na terenie nieruchomości zamieszkałej, ma zagwarantowany odbiór odpadów biodegradowalnvch (np. liści, trawy) – przy obecnej stawce ok. 7 zł za 120 litrowy worek, odbiór odpadów remontowo – budowlanych (pochodzących z remontów i innych robót budowlanych wykonywanych we własnym zakresie, lub na których nie jest wymagane uzyskanie pozwolenia na budowę, lub na które nie jest wymagane zgłoszenie do administracji budowlano- architektonicznej), dwa razy w roku odbiór odpadów wielkogabarytowych.Ustawodawca nałożył na gminy obowiązek zróżnicowania stawek opłaty dla zmieszanych i segregowanych. Wynika to z konieczności uzyskania odpowiednich poziomów recyklingu. Ich nieuzyskanie będzie skutkowało koniecznością płacenia wysokich kar przez gminy. Stąd różnica w wysokości opłaty podstawowej i obniżonej tak duża, gdyż musi ona mobilizować do segregacji odpadów. Z drugiej strony uzyskanie wysokiego stopnia segregacji, powinno wpłynąć na obniżenie kosztów całego systemu, a tym samym na wysokość kosztów ponoszonych przez mieszkańców. Proszę zwrócić uwagę na fakt, że samo złożenie 1 tony odpadów na wysypisku (bez kosztów odbioru, transportu itp.) tzw. „opłata marszałkowska” na dzień dzisiejszy wynosi 170 zł. Zatem im mniej odpadów trafi na składowisko tym system będzie tańszy.Wymienione stawki zaczną obowiązywać od 1 lipca 2013 r. Z tym dniem organizacją zbiórki i zagospodarowaniem odpadów komunalnych z terenów nieruchomości zamieszkałych zajmować się będą gminy i one będą wybierać drodze przetargu wykonawcę tej usługi.
Remont ul. K. Miarki jest przewidziany w 2013 r., zaś Mickiewicza w 2014 r.
Zamierzam jeszcze w tym roku ogłosić przetarg na wykonanie skateparku.
Z uzyskanych informacji wynika, że w najbliższych dniach wykonawca robót wróci na budowę i wykona całe zadanie do końca bieżącego roku, pomimo że umowa zakłada zakończenie prac do 31.03.2013 r., a nie jak w jednej z podanych odpowiedzi do 2012.
Szanowny Panie,cytat z gazety zamieszczony w Pana wypowiedzi jest nadal aktualny. Do chwili obecnej nie nastąpiła wspomniana w nim zamiana ulic. Zgodnie z ustaleniami, zamiana taka może nastąpić dopiero po przejęciu przez Śląskich Zarząd Dróg Wojewódzkich ulic Kilińskiego, Piłsudskiego i Lisowickiej, które będą stanowić przedłużenie drogi wojewódzkiej Nr 906 (obecnie kończącej się na ul. Powstańców Śl.). Do tego czasu wszelkie kwestie związane z uzgodnieniami, organizacją ruchu, administrowaniem i zarządzaniem czy też budową parkingów w pasie drogi powiatowej, w tym przypadku ul. Wyszyńskiego, leżą w gestii zarządcy tej drogi tj. Starostwa Powiatowego. W opisanej sytuacji nikt mnie pytał o zdanie czy też wyrażenie opinii na temat planowej budowy parkingu. Nie pytał bo nie miał takiego obowiązku. Już wielokrotnie, w okresie sprawowania przez mnie stanowiska Burmistrza, interweniowałem, pomagałem czy też lobbowałem w sprawach które nie leżą w moich kompetencjach, a które miały służyć mieszkańcom Lublińca. I proszę mi nie zarzucać spychotechniki, w sytuacjach kiedy coś nie leży w moich kompetencjach. Jestem jak najbardziej za opcją, w której wszystkie sprawy związane z miastem byłyby w mojej kompetencji. Niestety tak nie jest. Przepisy prawa szczegółowo określają co mogę jako Burmistrz, a czego mi nie wolno. Jeszcze bardziej szczegółowo są określone przepisy nakładające na mnie odpowiedzialność za naruszenia tych pierwszych.