* Można wyszukiwać po frazie zawartej w pytaniu, odpowiedzi lub nazwie autora. Minimalna liczba wyszukiwanych znaków to 5.
Szanowny Panie Grzegorzu,
w ubiegłym roku ograniczono wygrabianie terenów zieleni jako działanie proekologiczne, umożliwiające również stworzenie naturalnych schronień dla jeży na okres zimowy. W bieżącym roku dodatkowo wyznaczone zostały miejsca pozostawiania liści w formie pryzm. Z okazji Dnia Jeża, obchodzonego 10 listopada, oznaczyliśmy te lokalizacje tabliczkami informacyjnymi jako strefy potencjalnego bytowania jeży.
Ponadto w ubiegłym roku na terenie miasta zamontowano znaki ostrzegawcze „Uwaga, jeże!”, m.in. w rejonach dróg zlokalizowanych przy ogródkach działkowych, gdzie odnotowano największe zagęszczenie tych zwierząt.
Na terenie miasta znajdują się także dwa „kaczkomaty”, w których mieszkańcy mogą zakupić odpowiednie ziarno do dokarmiania dzikiego ptactwa. Należy jednak pamiętać, że ptaki najlepiej pozostawić w naturalnym procesie zdobywania pokarmu. Dokarmianie jest dopuszczalne wyłącznie w okresie zimowym, przy dużych mrozach i pokrywie śnieżnej, a pokarm powinien być naturalny, np. nasiona, ziarno czy warzywa — nigdy chleb.
Szanowna Pani Krystyno,
PSZOK jest pod stałym nadzorem Naczelnika Wydziału Komunalnego, dlatego też wszelkie sprawy związane z jego funkcjonowaniem są nam znane. Problem, o którym Pani pisze, jest wynikiem ustawiania się mieszkańców w kolejce do PSZOK nawet godzinę przed jego planowanym otwarciem. Taka sytuacja występuje w środy i wówczas przez ok. 2-3 godziny można zauważyć większą liczbę samochodów ustawionych w kolejce. Po trzech miesiącach funkcjonowania PSZOK wiemy również, że w środy występuje największa liczba przyjęć mieszkańców w PSZOK, a jest to dzień tygodnia, kiedy PSZOK czynny jest najkrócej. W związku z powyższym planujemy zwiększyć dni otwarcia PSZOK o dodatkowy dzień, jednakże nastąpi to dopiero po unormowaniu aktem prawa miejscowego.
Szanowny Panie Macieju,
w najbliższym czasie planuję spotkanie z wójtem Kochanowic w tej sprawie.
Szanowna Pani Alino,
uprzejmie informuję, iż pismo w sprawie uruchomienia bezpośredniego połączenia kolejowego na trasie Lubliniec–Gliwice było wystosowane do Marszałka Województwa Śląskiego w sierpniu br. W odpowiedzi otrzymaliśmy informację, że, z uwagi na ograniczone możliwości techniczne oraz finansowe, Województwo Śląskie nie ma możliwości zapewnienia połączeń z każdego miasta, a podróżni udający się z Lublińca do Gliwic muszą przesiąść się na stacji w Bytomiu. Małym pocieszeniem, o którym poinformowano nas w przywołanej odpowiedzi, jest to, że trwają rozmowy, aby przez Lubliniec w przyszłości kursowały codziennie pociągi w kierunku Opola i lotniska Pyrzowice.
Szanowny Panie,
ulica św. Anny i ul. Wyszyńskiego to drogi powiatowe. W ostatnich latach w porozumieniu ze Starostwem gmina wykonała modernizację pięciu przejść dla pieszych na drogach powiatowych. Wszystkie te prace zostały wykonane w ramach dofinansowania ze środków zewnętrznych. Pozostałe koszty pokryła w całości gmina.
W przypadku możliwości pozyskania środków zewnętrznych na ten cel rozważę podobne działanie w stosunku do ul. św. Anny. Jednak nic nie stoi na przeszkodzie, aby podobne działania podjął sam zarządca drogi.
Szanowny Panie Kamilu,
w najbliższym czasie zostaną zamontowane czytelne kierunkowskazy.